Time To Rise to pierwsze wydawnictwo w historii tej warszawskiej załogi. Z racji, iż to zespół raczej nie znany od razu nadmieniam, że mamy doczynienia z hardcorem! Chociaż można się tutaj dopatrzyć jakichś deathowych elementów. Zdecydowanie najsilniejszym z nich jest wokal. Rasowy growl!

Na Time To Rise znalazły się tylko 3 kompozycje. Muzycznie Lostbone nie zachwyca, ale również nie kaleczy rzemiosła. Ot, porządne granie. Miło słucha się takich energetycznych petard jak te 3 utwory. Jeśli jeszcze ktoś lubi dość proste i sugestywne przesłanie to polecam numer "Fuck It All":) Również pozostałe dwa utwory, czyli "Evil Empire" i kompozycja tytułowa to miła dla ucha muzyka, która wchodzi bez bólu i wcale tak szybko się nie nudzi.

Podsumowując - Lostbone zalicza udany debiut na scenie, trzymam kciuki panowie!

autor: Dominik [Nehamod]